Plantronics przygotował swój nowy produkt z myślą o osobach lubiących aktywność fizyczną. Słuchawki BackBeat Fit 500 są wodoodporne, potoodporne, bezprzewodowe, mają wbudowany mikrofon, a ich przeznaczeniem jest towarzyszyć nam podczas treningu wspomagając nasze ćwiczenia muzyką. Zapraszam do testu.
Specyfikacja
do 18 godzin słuchania i rozmów
Piankowe nauszniki
Ochrona przed wilgocią i potem
Zasięg bezprzewodowy do 10 m
40 mm przetworniki sygnowane przez Plantronics
HD Voice
Sterowanie na słuchawkach
Możliwość połączenia wielu urządzeń
Bardzo wolne rozładowywanie w trybie głębokiego snu
Wtyk Jack 3,5 mm
Zawartość zestawu
Słuchawki Plantronics BackBeat Fit 500
Przewód Jack 3,5 mm / Jack 3,5 mm
Przewód USB / microUSB
Etui
Karta gwarancyjna
Słuchawki Plantronics BackBeat Fit 500 zapakowane zostały w delikatne, niewielkie, tekturowe pudełko, wewnątrz znajduje się drugie – twardsze, a dopiero w nim umieszczono słuchawki.
W zestawie znajdziemy również dwa przewody i materiałowe etui, które przyda się przy przenoszeniu słuchawek.
Plantronics BackBeat Fit 500 dostępne są w dwóch wersjach kolorystycznych: czarnej i morskiej. Do testów trafiła wersja morska, przy czym kolor ten nie pokrywa całych słuchawek, a jedynie górną część kabłąka, po czym płynnie przechodzi w czarny.
Kabłąk jest giętki, można go mocno wyginać bez obawy, że się złamie. Od spodu obszyty został skóropodobnym materiałem, który z kolei wypełniony został miękką gąbką. Dodatkowo w materiale wykonano otwory, którymi przepływa powietrze, wszystko to w celu zwiększenia komfortu użytkowania i zmniejszeniu pocenia się skóry. Sam kabłąk wykonany jest z wysokiej jakości tworzywa sztucznego. Jest ono solidne, zwłaszcza pogrubiona część u dołu kabłąka, z której wysuwają się słuchawki wydaje się szczególnie pancerna i odporna.
Słuchawki posiadają dziesięciostopniowy, skokowy system regulacji. Działa on bardzo dobrze, żeby zmienić ustawienie, trzeba użyć trochę siły, nie ma ryzyka, że ustawiona pozycja samoczynnie się zmieni pod wpływem wstrząsu, czy poruszania głową.
Nauszniki są ruchome w pionie i poziomie, dzięki temu dobrze dopasowują się i przylegają do uszu. Możemy je także przekręcić o 90 stopni „na płasko”, by poprawić ich właściwości transportowe.
Podobnie jak kabłąk, także nauszniki zostały wykończone miękkim, skóropodobnym materiałem, który został wypełniony miękką gąbką. W przeciwieństwie do kabłąka jest on jednak gładki, nie posiada żadnych otworów. Od środka słuchawki zostały zabezpieczone cienką warstwą gęstego materiału, który ma za zadanie nie przepuszczać żadnych paprochów do wnętrza słuchawki. Nadrukowano na nim symbole kanałów „L” i „R”.
Na lewej słuchawce od boku umieszczono panel sterowania muzyką. Pośrodku znajduje się przycisk play/pauza, a po bokach przyciski poprzedni/następny.
Z tyłu znajduje się regulacja głośności, a od dołu gniazdo ładowania microUSB, oraz gniazdo Jack 3,5mm służące do przewodowego połączenia słuchawek ze źródłem dźwięku.
Na prawej słuchawce z tyłu umieszczony został przycisk On/Off, który służy też do przełączania słuchawek w tryb parowania.
Od spodu znajduje się podłużny przycisk, który ma kilka funkcji. Pierwszą z nich jest informacja o stanie naładowania baterii. Drugą funkcją jest możliwość odbierania przychodzących oraz rozłączania trwających rozmów telefonicznych. Trzecia funkcja to po dwukrotnym kliknięciu połączenie do naszego ostatniego rozmówcy.
Słuchawki Plantronics BackBeat Fit 500 są odporne na pot i wilgoć. Udało się to osiągnąć dzięki zastosowaniu powłoki P2i. Zapewnia ona ochronę przed wilgocią, a pokryte są nią nie tylko elementy zewnętrzne urządzenia, ale także wewnętrzne. Dzięki temu nawet jeśli wilgoć dostanie się do wnętrza urządzenia, nie spowoduje to jego uszkodzenia.
Wrażenia z użytkowania
Słuchawki Plantronics BackBeat Fit 500 są bardzo komfortowe. Dzięki regulacji i zastosowaniu poduszek z pamięcią kształtu łatwo dopasowują się do naszej twarzy. Podczas wielogodzinnego użytkowania nie odczuwałem zmęczenia, są lekkie i wygodne, ale bardzo dobrze trzymają się głowy. Można ich używać zarówno w domu, jak i w pracy, podróży, czy podczas biegania, jazdy na rowerze.
Mimo, że nie zakrywają całych uszu, to dobrze izolują od otoczenia. Przy niskim i średnim poziomie głośności dźwięk z naszych słuchawek nie ucieka też na zewnątrz, dopiero gdy ustawimy głośność na wysokim poziomie możemy przeszkadzać przebywającym blisko osobom.
Słuchawki włączamy przesuwając przełącznik ON/OFF na środkową pozycję. O włączeniu zostaniemy poinformowani kobiecym głosem, jednocześnie otrzymamy informację o poziomie naładowania baterii. Gdy słuchawki są włączone i oczekują na połączenie, miga niebieska dioda. Jeśli chcemy sparować ze słuchawkami nowe urządzenie należy przesunąć przełącznik ON/OFF i przytrzymać około 3 sekund w górnej pozycji. Nastąpi zmiana trybu na parowanie. Dioda zacznie mrugać na przemian kolorami: czerwony – niebieski. Teraz należy na naszym urządzeniu źródłowym wyszukać słuchawki i powiązać je. Po udanym połączeniu można rozpocząć odsłuch.
Jakość dźwięku jest świetna. Dźwięk jest ciepły, raczej zrównoważony, z nieco wybijającym się basem, choć nie przesłania on średnich i wysokich tonów. Nawet przy największej głośności dźwięk zachowuje równowagę i wysoką klarowność.
Bas jest głęboki, przyjemnie miękki, a gdy trzeba potrafi swą dynamiką poderwać człowieka na nogi. Wysokie tony zapewniają odpowiednią przestrzeń i dzięki nim nie mamy wrażenia, że siedzimy w piwnicy. Nie są też przesadzone, nie słychać żadnych drażniących pisków czy świstów. Średnie tony są ciepłe, jest ich dużo i wypełniają przestrzeń instrumentami. Ponad to wszystko wybija się mocny, czysty i naturalny wokal.
Słuchawki radzą sobie z każdym rodzajem muzyki. Są bardzo uniwersalne, dają radę i w metalu, rocku, ale też pop, disco polo czy muzyce klasycznej. Grają po prostu bardzo dobrze.
To co uwielbiam w słuchawkach Plantronics to mikrofon. Rozmowy prowadzone za pośrednictwem słuchawek Plantronics to czysta przyjemność. Nie inaczej jest w przypadku modelu BackBeat Fit 500. Mikrofon świetnie zbiera głos bez względu na hałas otoczenia. Rozmówca słyszy nas głośno i wyraźnie. To zdecydowanie mocna strona tych słuchawek.
Słuchawki mają zasięg 10 metrów. Podczas testów była to odległość maksymalna, do której dźwięk nie przerywał, a połączenie nie było zrywane.
Bateria urządzenia pozwala na 18 h słuchania muzyki i rozmów. Jest to bardzo dobry wynik. Oczywiście na czas pracy wpływ ma głośność z jaką prowadzimy odsłuch, oraz warunki zewnętrzne, czyli temperatura. Im głośniej i zimniej, tym czas pracy krótszy.
Podsumowanie
Plantronics BackBeat Fit 500 to lekkie, świetnie wykonane, odporne na wilgoć słuchawki. Bardzo dobrze grają i radzą sobie z każdym rodzajem muzyki. Czas pracy na jednym ładowaniu jest imponujący i wynosi aż 18h. Jeśli dodać do tego bezbłędnie działający mikrofon, to otrzymujemy bardzo udany produkt.